* WEJŚCIE ĆMOKA 4 *

Rozmowy o sztuce ostatnio,
nie wiem dlaczego, kojarzą mi się
z poceniem się posiedzenia P.O.P.
z lat 70' XX w., podczas wysiłku
trzymania jakiejś odgórnej linii myślenia.
Chociaż sama sztuka, nawet przy
sprzedawaniu się bryka szczerze,
a tylko krytycy i teoretycy w radiu
zaprawiają się w tańcu przy rurze.