* zGRZYT *
Co polubisz, będzie na ciebie hakiem.
Co pokochasz, zdradzi cię jak kurwa wredna.
Gdyż oto kształtuje się ziemskie nieba,
tańsze, szybsze, łatwiejsze i skuteczniejsze
od niedosiężnych niebios sumienia.
Nieba kariery spryciarzy, oszustów i wywłoków,
pod kątem spojrzenia na sakwy inwestorów,
pod okiem nauki o psychologii
podglądanych i podsłuchiwanych osób,
w imieniu elastycznej na byle czym koniunktury,
wobec grawitacji gnuśności umysłu grzecznie,
kształtuje się nieba, do których wznosić się
wreszcie nie będzie trzeba.
I to dlatego ten tu poeta dramatyczny,
z powodu przywiązania do kultury -
- wizji na wieki odwiecznej,
zmuszony jest pisać te cholerne bzdury,
zamiast o miłości pisać i o szczęściu
w niemonitorowanej przestrzeni klasycznej.