Pokaż wiadomości
|
Strony: [1] 2
|
1
|
Kategoria ogólna / Hipisi i Woodstock / Ślady Bożych sandałów
|
: Czerwca 17, 2012, 09:32:41
|
Potężny wpływ jaki wywarło w swoim czasie hipisowskie poruszenie, symbolicznie związane wydarzeniem na Woodstock, jakkolwiek wydaje się, że wygasło i przeszło do historii, pozwalając światu powrócić do swej normy... O normie można poczytać w podręcznikach do historii. Normalność świata wyraża się tam drapieżnymi wojnami o wpływy i pieniądze, lekceważeniem wartości ludzi, odwiecznymi pasmami kłamstw... Tak, mimo wszystko, historyczna chwila zapalenia ognisk wielkiej nadziei wyrażanej przez globalnego hipisowskiego ducha młodości, z całą pewnością pozostanie co najmniej faktem, o ile nie iskrą zapalającą w przyszłości tę samą nadzieję. Bo to przecież istotą tego ruchu było stare dobre marzenie o życiu pełnym, szczęśliwym i szczerze zwracającym się w stronę ducha, a nie jakaś próżna alternatywa... Z upływem czasu widać coraz wyraźniej, że były to natchnione działania, a ich szczerość, prawdziwość, ekspresja są do dziś niedoścignione. Wydaje się że Wielki Duch był z nimi. Czy był to Duch Święty, nie wiem, ale wielki to on był na pewno. Że zostali pognębieni, zgaszeni, że cierpieli za swą wiarę, że wielu poginęło... temu też nie da się zaprzeczyć. Że ich natchnienie, w skali ogólnej, zostało zdeprawowane, przekupione, sprofesjonalizowane... nawet The Rolling Stones nie zaprzeczy... (choć oni bliżsi są subkulturze punk) Dlatego próbuję zadąć w ton intelektualny dla rozważenia tych rzeczy, jako rzeczywistej księgi faktów, aby nie rozwiały się wspomnienia za pomocą lekceważenia, powierzchownych dyrdymałów i modystycznych frazesów. Chodzi o ujrzenie w tym śladów Bożych sandałów, po podstawowych znakach: pragnienia miłości, pragnienia wolności, pragnienia sprawiedliwości... Po uderzającym podobieństwie hipisowskich komun do zborów pierwszych chrześcijan. Oraz po pieśniach, które z tego pozostały. Oczywiście nie można nie zauważyć też przebiegłej reakcji świata i Szatana na światło miłości. Reakcji, która za pomocą pomylenia z pomieszaniem, taktyk złośliwości, pognębienia polaryzacją... subtelnie redukowała większość iskier ducha, plącząc ścieżki i gnębiąc swobodę różnymi histeriami. Jakkolwiek sami hipisi, przeważnie nie szukali kościelnych praktyk i tradycyjnych chrześcijańskich modeli, a często byli przeciwnikami tradycyjnej wiary na której się zawiedli, struktur które objawiały swą niesprawiedliwość, współpracę ze złem i pogański zabobon. Jakkolwiek uciekali aż do dalekich jeszcze wtedy Indii, szukać swych przeczuć... Tak ich podstawowe pragnienia były chrześcijańskie do szpiku kości. A więc szukali w istocie Boskich przymiotników, a nie koniunktur mamony. Jakkolwiek udowodniono im rozpustę i zażywanie nielegalnych substancji... to przeważnie dlatego, że trudno było udowodnić im grzechy główne, tak rozpowszechnione w nowoczesnych społeczeństwach. Oczywiście, że jeszcze nie wszyscy się poddali i nie poddadzą... Ale przyszłość wzbiera i potrzeba jak świeżej wody racjonalnych objaśnień dla tej młodzieży, która uderzona promieniem tego samego światła, błąka się na oślep po zaułkach diabelskiej kpiny, po nieporozumieniach... próbując odnaleźć ścieżkę do widzianych duszą terenów. By najczęściej zgubić odnalezioną nadzieję, a nawet utonąć w ciemnych kazamatach, w których już ich z tego wyleczą... Oczywiście że zgadzam się z powszechną taktyką przekazywania idei i intuicji wolności bez zbytniego nazywania i katalogowania... Ale cierpię na zbyt małą ilość legend i opowieści, których z tego co było mogłoby być dużo więcej. By przeciwstawić je sprofesjonalizowanym analizom i reedukacyjnym opracowaniom, częściej służącym zapomnieniu rozumu i wiary, niż budzącej ochotę na przyszłość pamięci.
|
|
|
2
|
Futurystyka / Kosmologia i idee / Czy Bóg chce, aby człowiek mieszkał w kosmosie?
|
: Czerwca 15, 2012, 08:15:06
|
Czy Bóg chce, aby człowiek mieszkał w kosmosie?
Czy to teraz jest najważniejsze pytanie na świecie? Na pewno jest to najważniejsze pytanie jakie znalazłem. Rozważam zupełnie poważnie, czy tego pytania nie zadać: Głównemu rabinowi N.Y., Papieżowi, Dalajlamie i Mędrcom Islamu. Ale też i naukowcom z NASA, astronautom, jazzmanom, filozofom i artystom, i wszystkim zatroskanym o przyszłość ludzkości...
|
|
|
3
|
Kategoria ogólna / Okupuj Wall Street / O.W.S - piosenka
|
: Maja 26, 2012, 10:24:32
|
Na zagajenie działu wyświetlam tekst piosenki, którą ułożyłem, gdy dowiedziałem się o wydarzeniach w N.Y. Piosenkę możesz wysłuchać na mojej stronie: http://www.comporecordeyros.cba.pl/.../PIOSENKI >> My Metafizyczni >>Okupuj Wall Street * Okupuj Wall Street *
Okupuj Wall Street aż powróci rozum do tęgich głów Aż objawi się sprawiedliwości natchnienie Aż zapragną mocarze posiąść moc wielkich wspólnych dóbr Których bezmiar jest dla wszystkich dusz nieboskłonu uniesieniem. Niech nie powstrzyma cię opieszałość klechów w Jego rachunkach najprostszych w świecie. Aż miłości w obłudzie upadek światło miłości podniesie.
To iskra prawdy zapala światłości życia świece Niech pojmą bogacze potężny sens który ich gnuśność egoizm, i małoduszność wymiecie
Sens życia miliardów istnień w kosmicznym świecie. Ten kosmos jest także i twój Dał na to wszędzie podpis Bóg Ten podpis nawet w genetycznym kodzie znajdziecie
Jest taki dar za który dziękczynne pokłony urwałyby każdy łeb. Do dziękowania za ten dar trzeba miriady tęgich karków zdolnych do kłaniania się nie dla żartów.
Okupuj Wall Street aż wiara w przyszłość smród śmierdzących interesów wywieje Okupuj Wall Street aż wizja powszechnego życia w kosmicznym świecie roznieci nadzieje
Okupuj Wall Street aż całej ludzkości trud dziękczynną modlitwą będzie na wieki
Okupuj Wall Street aż przyłączą się do ciebie maklerzy, rentierzy i oświeceni milionerzy
Okupuj Wall Street bo przyjaźń tobie się należy
|
|
|
4
|
Futurystyka / Pół żartem pół serio / Seksmailing
|
: Maja 26, 2012, 09:45:45
|
System seksu absolutnie bezpiecznego. Taki system mógłby składać się z banku spermy, kombinezonu interaktywnego, silikonowo-pneumatycznego seksrobota domowego i laptopa z szybkim łączem. Spotykałoby się w sieci jakiś ciekawy seksualnie obiekt. Nawiązywałoby się kontakt przez komunikator. Po umówieniu się na randkę, jedno i drugie klikałoby w pilota, a seksrobot wychodziłby z szafy, nadmuchiwał się automatycznie do kształtów przesłanych szybkim łączem z odczytu kombinezonu interaktywnego znalezionego w sieci obiektu seksualnego, dokładnie odwzorowując wszelkie dane, łącznie z zapachem, temperaturą, miękkością, wilgotnością... Zbliżenie pozwalałoby na precyzyjne interakcje. Seksrobot wykonywałby najdrobniejsze ruchy, wraz z oddechami, dźwiękiem, czułościami i jękiem... których cyfrowy zapis z kombinezonu interaktywnego byłby przesyłany szybkim łączem i vice versa. Oczywiście istniałyby programy wzmacniające bodźce i naciągające to to, to tamto, dla polepszenia wyników osiągnięć seksualnych. Ale to już byłaby kwestia indywidualnego doboru opcji. W razie gdyby partnerzy chcieli zrobić sobie dziecko, zamawialiby transport, odłożonej wcześniej przez dawcę, zamrożonej spermy do celu odpowiednio wcześniej, przed cyfrowym stosunkiem. Obiekt płci rodzącej instalowałby pojemnik w swoim seksrobocie, a system cyfrowy zadbałby już o resztę. Seksrobot wstrzeliłby dawkę w obiekt rodzący dokładnie w momencie wytrysku partnera seksmailingu, zgodnie z cyfrowym przekazem online i live. Ten wynalazek otworzyłby horyzonty seksualne na miarę nowych czasów. Już odległość nie byłaby przeszkodą w seksie. Sekspartnerzy mogliby być każde na innym kontynencie, a nawet każde na orbicie innej planety, a ich życie seksualne przebiegałoby bez zakłóceń (no chyba że laptop byłby się zawiesił..)
|
|
|
5
|
Futurystyka / Pół żartem pół serio / Napęd pneumatyczny
|
: Maja 26, 2012, 09:42:12
|
Dobrym sposobem na efekt cieplarniany byłoby ograniczenie emisji gazów cieplarnianych za pomocą przejścia na znany już technice napęd pneumatyczny. Napęd pneumatyczny wymyślił i z powodzeniem zrealizował polak, Ludwik Mękarski (brat Adeli Mękarskiej, znanej rewolucjonistki działającej we Francji, oboje książęcej krwi, kuzynowie króla Stanisława Augusta Poniatowskiego. Ich ojciec Jan Nepomucen Mękarski był pułkownikiem w Powstaniu Listopadowym, a matka francuską arystokratką...). U schyłku XIXw. skonstruował kolejkę z napędem pneumatycznym w okolicach Paryża, która kursowała regularnie wożąc pasażerów od 1879 r. przez 34 lata. Podobne tramwaje jeździły też w Nowym Yorku. Silnik do nich został skonstruowany przez Roberta Hardi'ego w 1882 r. W dzisiejszych czasach wydaje się całkiem realna sieć kompresorów (chyba nieco mocniejszych niż te do pompowania opon na stacjach, ale najzupełniej osiągalna technologicznie już od dawna. Zwłaszcza, że pierwsze samochody z napędem pneumatycznym zostaną wypuszczone na rynek pod koniec 2012 r. w Indiach i w Europie w cenie ok. 7000 USD. Być może uda się więc jeździć bez wydzielania spalin do atmosfery. Wiadomo, że nie tak zupełnie bez, bo przecież potrzebna będzie energia elektryczna, którą jakoś trzeba wytworzyć. Ale to może być potężne obniżenie emisji spalin i to w sektorze, który emituje je w sposób niekontrolowalny. samochody z napędem pneumatycznym: http://www.eioba.pl/a/1nuh/samochody-na-powietrze
|
|
|
6
|
Futurystyka / Pół żartem pół serio / Listy do przyszłości
|
: Maja 26, 2012, 09:26:52
|
Serwis internetowy gwarantujący przechowanie przekazu internautów do dowolnie przez nich wybranego czasu w przyszłości. Intenauci mogą w ten sposób napisać listy do przyszłości, w których opiszą swoje sprawy, lub będą próbowali przestrzec przyszłych internautów przed błędami przyszłości, lub przekażą swoje życzenia ludziom przyszłości... Lub jakiś ważny przekaz ze swojego czasu, lub opis swojej osoby, rodziny, żeby miał szansę być pamiętany w przyszłości. Serwis musiałby dawać gwarancje techniczne i prawne skutecznego przechowania takich danych. Za odpowiednią opłatą mogłoby być to całkiem zdrową dla wyobraźni zabawą w kontakt z przyszłością.
Ten temat choć poruszam w dziale "Pół żartem, pół serio", jest dla mnie dość istotny. Nie znalazłem w sieci, żadnej oferty usług cyfrowych, która na serio poruszałaby kwestię trwałego zachowania danych w pamięci... Jeśli ktoś wie o serwerach gwarantujących przechowanie danych na wieki, to proszę o odpowiedź.
|
|
|
7
|
Futurystyka / Pół żartem pół serio / Automatyczna komunikacja
|
: Maja 26, 2012, 09:11:20
|
Komunikacja całkowicie sterowana przez system GPS okaże się w przyszłości tańsza, bezpieczniejsza, łatwiejsza, szybsza.... i wyprze archaiczne sterowanie ręczne. Użytkownik wsiądzie do limuzyny nowego typu i nie będzie tam szukał kierownicy, pedałów gazu, hamulca itp. A tylko wklika w pilotelefon adres pod który pragnie się udać, komputer pokładowy limuzyny oraz system satelitarny GPS, zajmą się realizacją podróży. Dzięki stałej interakcji cyfrowej limuzyna pokona trasę precyzyjnie co do milimetra, dla każdego odcinka drogi dobierając odpowiednią prędkość, sprawnie omijając przeszkody... A ponieważ poruszać się będą po drogach tylko samochody sterowane GPS-ami, koordynacja cyfrowa zapewni bezkolizyjny charakter podróży. Przy drogach nie będzie już znaków drogowych i informacyjnych, bo po prostu nie będą już potrzebne. Centralny system komunikacyjny będzie wszystko wiedział tysiące razy lepiej, niż mózg jakiegokolwiek podróżnika mógłby wiedzieć na temat drogi dojazdu do wskazanego celu. Użytkownik w tym czasie będzie mógł zająć się zaległymi telefonami, konferencjami multimedialnymi, sztuką, piwem... lub po prostu będzie mógł zdrzemnąć się, albo pooglądać widoki... A najbardziej prawdopodobne jest, że zajmie się zarabianiem pieniędzy na to wszystko, wszystko, wszystko.
|
|
|
8
|
Futurystyka / Pół żartem pół serio / Spray nanomultimedialny
|
: Maja 26, 2012, 09:08:40
|
Zestaw do rejestrowania wydarzeń w formacie 5D będzie się składał ze sprayu nanomultimedialnego i komputera w tablecie. Użytkownik psiknie sprayem nanomultimedialnym na fotografowaną przestrzeń rozpraszając w niej miliony nanokamerek wyposażonych w nanourządzenia do rejestracji dźwięku, obrazu, własnego położenia i kierunku w którym zwrócona jest kamerka i mikrofon. Co kilkanaście milisekund, każda nanokamerka będzie przesyłała do laptopa, zdjęcie, próbkę dźwięku otoczenia, precyzyjne namiary swego położenia, oraz kierunek w którym jest zwrócona podczas bezwładnego bujania się w masach powietrza... Zebrane w ten sposób od wszystkich nanokamerek obrazy i dźwięk komputer będzie sumował w mięsisty i syty obraz 5D, dzięki któremu użytkownik będzie mógł oglądać wydarzenie z dowolnego miejsca i w dowolnym kierunku, manipulując jojstickiem. Będzie słyszał też dźwięk w hiperkwadrofoniczny sposób, jakby z całej otaczającej go wirtualnej przestrzeni precyzyjnie oddającej rzeczywistość fotografowanego wydarzenia. Potem nanokamerki będą rejestrowały jeszcze zapach i skład chemiczny... Ale to już będzie 6D.
|
|
|
9
|
Futurystyka / Pół żartem pół serio / Mikroinvestment
|
: Maja 26, 2012, 09:06:00
|
Mikroinvestment W czasach kiedy systemy inwestycyjne osiągają stopień skomplikowania niemożliwy do ogarnięcia przez najszybsze i najpojemniejsze ludzkie mózgi. I coraz częściej inwestorzy polegają na analizach statystyczno matematycznych wielkich ilości danych, wykonywanych przez ich komputery... W takich czasach po prostu kusi, żeby przewidzieć coś na galopem zbliżającą się przyszłość. Cyfrowy system mikroinwestycyjny to jest to... Oprogramowanie korzystające odpłatnie z baz danych usługodawcy, mogłoby automatycznie dokonywać ultraszybkich operacji kupić - sprzedać, przewidując akurat-wzrost, tak by zarobić odrobinę. Odrobinę, która w przypadku wykonania milionów takich mikroinwestycji na godzinę, a to jest możliwe tylko cyfrowo i automatycznie, mogłoby zamieniać się w konkretny zysk. Oprogramowanie sumowałoby bieżące dane, dokonując analiz porównawczych w matematyczno-statystyczny sposób. Tak, żeby prawdopodobieństwo zysku było największe. Praca inwestora polegałaby wówczas wyłącznie na zakupie oprogramowania i abonamentu na dostęp do baz danych, ustawieniu poziomu ryzyka i kliknięciu przycisku "Start". Resztę roboty wykonałby komputer domowy wraz z serwerami usługodawcy. Każdy mógłby wtedy być inwestorem. A ileż zysków na obrotach... Biliony mikroinwestycji na sekundę. Właściwie wszelkie zyski mogłyby być osiągane wyłącznie z manipulacji giełdowych. A nikt nie musiałby brudzić sobie rąk posiadaniem jakiejś fabryki.
|
|
|
10
|
Futurystyka / Pół żartem pół serio / Cyfrowy beret
|
: Maja 26, 2012, 09:01:46
|
Okularo-słuchawko-telefono-piloto-komputer. Składający się z beretu w którym upleciony jest miękki procesor, dysk pamięci.. po prostu komputer, z okularów z przeźroczystych wyświetlaczy, i specjalnego pazurka którym operujemy w polu widzenia jak myszką komputerową na ekranie.. jako kursorem .. Ma np. specjalny kolor który system traktuje jako kursor. Pazurek zakładamy na palec i ..klikamy sobie przed oczami.. i okularami Widzimy wtedy otaczającą nas rzeczywistość, oraz wirtualnie wyświetlane na wewnętrznej powierzchni okularów cyfrowe obrazy, przyciski, napisy, wykresy, dane, reklamy... wszystko co teraz na zwykłym monitorze Słyszymy też i rzeczywiste dźwięki otoczenia i wirtualne w słuchawkach Pazurków może być kilka, tak by można było pracować na przyciskach obiema rękami. Na przykład pisząc na wirtualnej klawiaturze, grając na wirtualnych instrumentach muzycznych, lub malując pazurkiem wirtualne obrazy... Jaja nie-do-wytrzymania... Użytkownik z takim cyfrowym beretem, będzie wyglądał jak chińczycy przy porannej gimnastyce..
|
|
|
11
|
Futurystyka / Pół żartem pół serio / Paintball do grafity
|
: Maja 26, 2012, 08:56:18
|
Specjalny paintball zdolny do strzelania ogniem ciągłym z porządnym celownikiem. Strzelający kulkami z dobrą farbą najlepiej fosforyzującą dobrze wyświetlającą się w sztucznym świetle wielkich miast. Takim paintballem młody artysta uliczny będzi mógł namalować swe grafity z dużej odległości, przy okazji ćwicząc się w strzelectwie. Poza tym zaczną być dostępne dla niego wyższe partie elewacji, także te przeszklone. Na tych przeszklonych grafity wyglądałoby najładniej. I byłaby twórcza satysfakcja i mniejsze ryzyko wpadki. Kilkanaście dobrze wycelowanych serii z paintballa i mógłby to być nawet impresjonizm. W końcu od czego są niezamalowane powierzchnie...
|
|
|
12
|
Futurystyka / Pół żartem pół serio / Automatyczny wózek na zakupy
|
: Maja 26, 2012, 08:53:30
|
Stosunkowo proste urządzenie, najprawdopodobniej w ciągu najbliższych 20 lat będzie normą w kwestii usamodzielniania się ludzi niepełnosprawnych. Sterowane jojstickiem wózek z systemem multimedialnym połączonym z laptopem operatora, zaopatrzone w system głośnomówiący przekazujący głos operatora. Zdalnie sterowane będzie mogło dotrzeć do sklepu, przekazać zamówienie sprzedawcy, a nawet operator wózka będzie mógł swobodnie pogadać ze sprzedawcą... Po dokonaniu zakupów dowiezie je, cały czas zdalnie sterowane z mieszkania (fotela dla niepełnosprawnego... i.t.p ) Może posiadać monitor, aby interakcja ze spotkanymi po drodze osobami mogła być pełniejsza. Na monitorze wyświetlałaby się twarz operatora, lub to co sobie za życzy z menu... Zawieszenie hydrauliczne (system naczyń połączonych) pozwalałoby pokonywać schody progi. Pierwsze prototypy automatycznego wózka na zakupy możnaby zrobić ze stosowanych już przez wojsko i policję robotów bojowych. Trzeba je tylko rozbroić i dospawać koszyk na zakupy z hipermarketu. Albo jeszcze taniej byłoby kupić zdalnie sterowany samochodzik, tylko w tym wypadku trzeba by dokupić systemik multimedialny łączący się z laptopem... Kilka takich robotów w posiadaniu jednej osoby, pozwoli jej aktywnie być jednocześnie w kilku miejscach na raz.. Jak teraz Windows XP... pozwoala być aktywnym w kilku miejscach na raz w sieci. Przyszłość może być czasem zdalnie sterowanych urządzeń, które najpierw muszą być przetestowane przez armię... a dopiero puźniej, będą służyły jako urządzenia do wykonywania trudnych prac fizycznych... W trudnych warunkach... Lub na innych planetach.. jak historia młotka, też najpierw przez kilkadziesiąt tysięcy lat służył głównie do rozwalania łbów konkurencji, zanim przydał się do wbijania gwoździ, budowania chałupy.
|
|
|
13
|
Futurystyka / Mieszkamy w kosmosie / Winda kosmiczna
|
: Maja 13, 2012, 05:28:31
|
Problem windy kosmicznej jest rozważany nie na żarty już od wielu lat. Podobno Chiny zamierzają budować taką windę(?) Proponuję zapoznać się z artykułem w wikipedi na ten temat WINDA KOSMICZNA - http://pl.wikipedia.org/wiki/Winda_kosmicznaprzed czytaniem tego wątku... Okazuje się, że winda kosmiczna nie musi być zawieszona na orbicie geostacjonarnej (OGS)... ponieważ nie musi być zaczepiona w jakimś konkretnym miejscu ziemi. Może ciągnąć za sobą długą linę (już nie tak długą jak ta która musiałaby utrzymywać windę na orbicie geostacjonarnej - ok 35000 km.) Koniec tej liny może być opuszczany do poziomu na który mogą dolecieć samoloty transportowe, by podjąć ładunek, z dużo niżej położonej orbity bazowej. Dolny koniec liny (A), musi poruszać się z prędkością dostępną samolotom, aby mogły podczepiać przewożone ładunki. Górna stacja windy (B - baza) musi znaleźć orbitę wg. obliczeń poniżej. Najlepiej aby orbitalna winda poruszała się wzdłuż równika, zgodnie z kierunkiem obrotu planety. Tak by prędkość dolnego końca (Va) poruszającego się w atmosferze była na tyle mała względem ziemi, by mógł dogonić ją samolot (Vs). Prędkość bazy (Vb) będzie większa, ponieważ baza (B) będzie miała w tym samym czasie do pokonania większą drogę... Chodzi o odpowiednią prędkość bazy (wysokość orbity) by uzyskać siłę odśrodkową utrzymującą bazę i windę na orbicie. Prędkość obrotu ziemi Vz (dł. równika 40000km/ 24h = 1666 km/h) Va = Vz + Vs (Prędkość zaczepu windy (Va) = Prędkość obrotu ziemi (Vz) + Prędkość samolotu (Vs)) Vb = Va * Rb/Ra Gdzie Rb to wysokość bazy (promień orbity bazy), a Ra to promień obrotu zaczepu windy. Prędkość ciała poruszającego się na orbicie obliczamy z następujących równań: G - stała grawitacyjna, M - masa ciała okrążanego, np. planety, m - masa ciała krążącego, np. statku kosmicznego, r - promień orbity, v - prędkość orbitalna. Z tych równań już można obliczyć, jak wysoko musiałaby być zawieszona winda w zależności od wytrzymałości i długości liny transportowej, oraz masy własnej. Problem wytrzymałości liny, w przypadku windy orbitalnej tego pomysłu, nie jest już tak straszny, jak w przypadku projektu wykorzystującego orbitę geostacjonarną. Dla którego jedynie lina z nanorurek mogłaby dać wystarczającą wytrzymałość i to granicznie. Patrz artykuł WINDA KOSMICZNA Baza windy kosmicznej z założenia byłaby centrum przeładunkowym i transportowym do rozbudowy infrastruktury orbitalnej, zbudowanej z mikroekosfer - bąbli powietrza w kosmosie wraz z glebą, wodą, ludźmi... Czyli karuzel balonowych proponowanych tu jako optymalne rozwiązanie problemu życia w kosmosie. Oraz zautomatyzowanych ośrodków przemysłowych niewymagających warunków do życia. Baza windy kosmicznej mogłaby też być portem kosmicznych statków międzyplanetarnych Zapraszam do rozmowy na ten temat.
|
|
|
14
|
Administracja / REGULAMIN / Zaproponuj zmiany
|
: Maja 13, 2012, 03:33:52
|
W tym temacie możesz zaproponować 1. Zmiany na forum. 2. Nowe działy. 3. Przedstawić swoje uwagi
Twoje inicjatywy i recenzje są szczerze oczekiwane przez administratora.
|
|
|
15
|
Administracja / REGULAMIN / REGULAMIN
|
: Maja 13, 2012, 03:24:19
|
W oczekiwaniu na fora przyszłości, gdy będziemy przesyłali internetem swoje hologramy na orbitę Marsa, żeby pogadać w cztery oczy z kumplami, którzy tam mieszkają i pracują, musimy klikać czule w klawiaturę i za pomocą alfabetu wymieniać pocztówki myśli. Dlatego i dlatego że echelon wie, zachowajmy na forum konspiracyjną z natury, formę mowy kulturalnej.
REGULAMIN FORUM: 1. Nie oszukujmy się... administrator może na forum wszystko. 2. Za zamieszczane na forum treści odpowiada użytkownik, a w razie zauważenia przez policję niezgodnych z prawem działań lub wypowiedzi, policja nawet nie musi pytać administratora o wasze IP, bo poprosi włąściciela serwera i tyle. 3. Gospodarz forum zapewnia, że dołoży wszelkich starań, by zachować staropolski model gościnności.
|
|
|
|
|