A nie mogliby...
powrót
* A nie mogliby *
A nie mogliby pomyśleć o przyszłości,
o przyszłości w niewoli mądrości.
Posiąść sukces (powszechnego?) istnienia miłości.
Drżąc przed mocą kosmosu stworzenia,
trzymać się mocno sprawiedliwości ramienia.
No, nie mogliby?, czyż nie mogliby?
Przecież świat trzeba zmieniać.
Życia na drobne nie rozmieniać.
Świętować święta,
a i o reszcie przykazań pamiętać...
Czyż tylko pijak i asceta
może na świat w ten sposób spojrzeć?
Czy tylko złodziej może o szczęściu marzyć,
gdy szczęście każdemu może się zdarzyć.
przejdź do sklepu >>>
Powrót
STRONA GŁÓWNA
autor: Comporecordeyros